Raport ze spotkania katolickich nauczycieli w Sobótce w dniu 25.09.2009 roku

W sobotę 25.09.2009 br.  miało miejsce spotkanie pedagogów związanych z Diecezją Duszpasterstwa Nauczycieli w Sobótce. Spośród wielu nauczycieli – pielgrzymów z Dolnego Śląska, w spotkaniu uczestniczyło także kilka nauczycielek ze Strzelina.
Najważniejszą częścią spotkania była uroczysta msza w kościele Św. Anny. Przed jej rozpoczęciem nauczyciele z różnych regionów Dolnego Śląska wysłuchali  prelekcji profesora  księdza Marka Dziewieckiego,  który przypomniał, pouczył nauczycieli wychowawców czym jest wychowywanie,  a raczej nauczanie o  miłości.
Podkreślając, że wychowawca może tak naprawdę wychować jedynie  siebie, dał do zrozumienia, że naszym zadaniem jest jednak mówienie o istocie miłości w duchu chrześcijańskim poprzez obalanie kilku podstawowych mitów.

Miłość to sex

Jeśli to prawda, zwierzęta kochają doskonale. Mówiąc „kocham” powinniśmy uprawiać sex ze wszystkimi osobami do których tak się zwracamy. Zgodnie z biblijnym spojrzeniem na miłość istnieje poważna różnica pomiędzy miłością a seksem, czy pożądaniem. O ile miłość przejawia się w szacunku względem drugiej osoby, o tyle pożądanie ma na celu egoistyczne, przedmiotowe wykorzystanie człowieka.

Miłość to uczucie

Uczucia wiążące się z emocjami są ulotne i często błędne. Bywa, że prowadzą do tragedii. Ileż samobójstw popełniono wskutek racjonalnie  błędnych emocji .

Miłość to tolerancja.

Jeśli to prawda, należałoby tolerować wszelkie zachowania, także wulgarne i agresywne. Należałoby tolerować zło zamiast mu się przeciwstawiać.

Miłość to naiwność

Jeśli to prawda, należałoby tolerować krzywdzenie przez innych swego ciała i ducha, zamiast chronić je. Profesor podał przykłady kobiet  krzywdzonych  poprzez zdrady mężów,  znieważanych agresywnymi zachowaniami mężów alkoholików. Nieustannie wybaczają, zamiast poprosić o unieważnienie małżeństwa.

Czym wobec tego jest miłość? Jaka powinna być miłość? Biblia zawiera odpowiedzi na te niełatwe pytania. Na pewno miłość chrześcijańska jest mądra, odpowiedzialna, nietolerancyjna, trwała. Na pewno nie można budować miłości na mitach opisanych niezwykle trafnie przez profesora Marka Dziewieckiego. Miłość w małżeństwie powinna polegać na wzajemnym wspieraniu się małżonków w rozwoju, w realizacji  celów.  

Pięknym dopełnieniem prelekcji było kazanie biskupa Archidiecezji Wrocławskiej  Edwarda Janika. Poruszył on niezwykle ważne w procesie wychowania młodzieży - aspekty patriotyczne. Współczesny Polak  poszukując lepszego życia na emigracji, albo wyobrażając sobie, że poza granicami ojczyzny jest łatwiej, lepiej, ciekawiej, nie może zapominać o ojczyźnie. Ważną rolą pedagogów-wychowawców jest dbanie o pielęgnowanie wartości i symboli patriotycznych. Człowiek bez świadomości posiadania ojczyzny i tak zwanej „małej ojczyzny”  jest jak drzewo bez korzeni, dziecko bez rodziców. Słowem-sierota narażona na różne rozterki i niebezpieczeństwa. To, że ojczyznę traci się, jeśli jej się nie szanuje, jest nie mniej ważne jak fakt, że traci się swoje człowieczeństwo, wartości wyniesione z domu, ze szkoły.

W październiku obchodzimy w Polsce uroczyście Święto Edukacji Narodowej, pospolicie zwane Dniem Nauczyciela. To jednak  święto nie tylko nauczycieli, ale  wszystkich ludzi w jakikolwiek sposób związanych z oświatą. Nie powinniśmy zapomnieć, że duchowieństwu, w dużej mierze jezuitom, zawdzięczamy pierwsze szkoły i systemy edukacyjne w Polsce. Ich szkoły na szczeblu średnim i podstawowym u schyłku XVI i początku XVII wieku uchodziły za bardzo nowoczesne. Kiedy jednak zakon jezuitów został rozwiązany przez papieża Klemensa XIV, pojawiło się zagrożenie całkowitego upadku oświaty. 14 października  1774 roku z inicjatywy innego duchownego, pijara –Hugona Kołłątaja zostało powołane ministerstwo oświaty– Komisja Edukacji Narodowej - pierwsza tego typu instytucja w Europie.
W świetle tak poważnych zasług duchowieństwa w rozwój edukacji w naszym kraju na przestrzeni wieków, warto może i teraz zastanowić się nad dalszą  misją szkoły polskiej i wychowaniu młodzieży w duchu miłości do ojczyzny oraz chrześcijańskiej miłości względem innych ludzi.